czwartek, 7 lutego 2019

Błekitna smutencja



100/70, brystol, tech. mix

Błekitna smutencja 
wyrywa się jej włosem 
pędzącym na wietrze
ku promykowi 
malinowemu 
zachodzącego 
słoneczka emocji
co buchał i ogrzewał ją
na złocistej fali niesiony
swojej gorącej odnogi
przebijał się 
niepewnie do niej
jak Książę co chce 
ale też nie chce
poharatać 
o tarninę się
przy ścinaniu jej
by do niej dobić się
do smutencji swej
błękitnej góry lodowej
co powoli topnieje 
za Nim im On bliżej 
tym ona bardziej
traci się w kałuże 
zamieniając się
na dłużej ale może 
ta skała lodowa 
co trwa choć
topniejąc łka
i powoli się 
rozpływa
może jeszcze 
cuś z niej 
ostanie się .?.
nim On 
za horyzont
totalnie 
schowa się .?.



1 komentarz: