czwartek, 22 marca 2018

Pink dance


fot. by Tomasz Ertman


Kiedy patrzę przed się
widzę tylko Cię
lice skryte a łagodne Twe
w jaźni mej jawi się
złotym puchem kuca otulone
niczym dostojny szal
z nim na mroczny bal
z gracją wkraczasz
niespodziewanie
i na parkiecie duszy mej
objawiasz niczym
wyczekiwany Zbawiciel
utęsknień mych za Cię
i znikasz nagle i nie ma Cię!
choć myślą zawsze Jesteś
nawet we śnie jawisz mi się
muskając mnie swym
wiecznie długim puchem
złota kucem gdy mijasz mnie
ten kuc czasem mnie głaszczę
przez przypadek
gdy na sali mrocznej
nam tylko znanej
szalenie tańczę sobie
w rytm naszych westchnień
i pulsu serca uderzeń
i znowu się pojawiasz
widzę wyobraźnią Cię
przez mroki przedzierając się
do Cię mym wzrokiem
utęsknienionym gdy Ty
jak duch jawisz się
jak ciche kocięcie
przyczajone zakradasz się
tajemniczo jak złoty kot
z sercem wilczym
ale skrycie cichym
skrząc się okiem
romantycznym przebijasz
i Ty się do mnie
przez te głośne mroki
co grzmią i brzmią
ulubioną naszą muzyką
lecz cisza ta
co między nami trwa
jest silniejsza i głośniejsza
od niej
od muzyki tej tanecznej
ona nie zakłóca naszej fali
ona spaja Nas!
to jest Nasz miłosny trans!
i na jej fali niemej
trwamy z dnia na dzień
czy świadomie czy nie
czy zapominając o Się
mamy i tak Siebie zakodowane
mimo to gdzieś głębiej przerzucając
stosy naszych westchnień
jak kartki listów
pustych kopert
co nigdy nie dotarły
gdy otwieram pocztę
serce akcję rozpoczyna
wcale w spokoju nie spoczywa
bo zawsze na pustkę naciera
jak na brzytwę jego oczyma
łzą krwistą krwawię
bo nie ma tam Cię
a pozostawiona sama sobie z nią
tą smutną a nieznośną łzą zołzą
jak przez porażkę potrącona
na pustej drodze echem ciosu
łkanicą się zanoszę to mój pokarm
jedyny egzystencji serca ślad
wtedy wiadome jest że ono żyje
choć rutynowo ginie w łkań pyle
ale czy ginie?
może łkania nasze łączą się!
w słodką parę i już nie są same?
a razem tańcują sobie
na mrocznej potańcówce
na parkiecie w tajemniczym klubie
na fali rozpuszczonego
jęku niemego mego i Twego
z melodią naszą ulubioną balansuje to
tworząc kosmicznie emocjonalne tornado
co wiruje po naszej orbicie lekko i radośnie
rumieni się powoli tą pustką ciszy odbitą
tak nośnie że ledwie znośnie .!.


poniedziałek, 19 marca 2018

Vamp sedesu


100/70, brystol, tech mix.



Dama sedesu vs
filozofka ds.
męskiej defekacji .!.
co vakacje swe spędza w ubikacji
głowiąc się i trojąc
rozważa rozważnie noce i dnie
obmyślając feministyczny plan
jak by zrobić tu niewiasty z Was .!.
i jak macie szczać
by zwariować się dać- Wać .!.
by moczu z Waszego kroczu
oddawanie uprzykrzyć
uprzykrzyć oddawanie moczu
z Waszego kroczu
po małym kroczku
może wymyśli po roczku
a jak myśli ona
to bzdurę feministyczną
w końcu wymyśli nim skona
bo waleczna jest ta "ona"
i po swej myśli wymyśliła
bo tak w kiblu się siliła
i oto tę następującą bzdurę
wielce postępową ogłosiła .!.
proponuje mianowicie
dama urocza ta:
zamiast na stojąco oddawać mocz
to na latająco nie kojąco- O .!.
oto myśl jej złota
a życiowa idea- SNS .!.
nie mylić z SMS .!.
.!. Szczanie Na Szczupaka .!.
głową o sedesa w dół
a raczej w jego mur
i big bum
i big pig trup .!.
Ent wypierdka jej .




100/70, brystol, tech. mix

No .!.
Który na kolana .?.
Spróbuj się spróbować Vać .!.
Rzecze Vamp ta z obrazka
Przecudowna dama .!.
Ref:
Ona Ana Nas
Na kolana
Ana Ana Nas
Na Ananas .!.
Ona czeka więc nie zwlekaj .!.
I nie próbuj wiać Wać .!.
A spróbuj sprostać się chuć raz .!.
Ref:
Ona Ana Nas
Na kolana
Zaprasza Cię Wać .!.
Nas na ananas .!.
Dana dama ładna ta
Wamp z obrazka .!.




100/70, brystol, tech. mix



On jej o jej .!.
niespodziewanie
raczyć rękę dał
urodziwą swą
a niebywałą
rączkę złotą
a uroczą
ku niej wyciągnął
że jej dodał skrzydeł
jak red ból że hej o jej .!.








czwartek, 15 marca 2018

Rób drób


100/70, brystol, tech. mix

Nie rób drób rób .!.

a marchwie i łatę sałaty 
zapodaj ochoczo w dziób .!.
i ochoczo ją chrup chrup
byś nie był jak świński trup .!.
motywuje współczesny filozofus 
i poetus wielki- Włodek .!.




100/70, brystol, tech mix.


niedziela, 11 marca 2018

Bolesna Nimfa


100/70, brystol, tech. mix



Świt ledwie żywych Nimf

Ona powoli kona .!.
emocją zasmucona
choć jeszcze tego
dzieła nie dokona
bo prze umęczona
zipie sił ostatkiem
i smutkiem hlipe
gdy po nocy
z Nim spędzonej
duszy przezroczem
toteż czyściutkim czuciem
jak dziecię
nowo narodzone
odradza się przecie
za każdym razem
Złocistego Morfa
opuszczając mienie
gniecie całą
siebie gniewem
wtedy marszczy brwi
i drwi jak brwi barwi
tak się bawi jak Barbi
gdy przed Kenem swym
Złotym Morfem jej
przymyka powieki
serca swego wieki
wtedy On jej umyka
na wieki co trwają
tą dzienną jasność
wtedy skomli
i łzami krwawi
za Nim
i się nimi dławi
i w nich się pławi
niczym bajeczna Bambi
tak się Nimfa bawi
aż do zmroku
gdy nawiedza Go
osobą nadwątloną swą
w obłędnym amoku
z powrotem
i z radością niebywałą
gdy pada
i w sen zapada
w marzenie swe
podaje mu rękę
a On jej
swój złoty kuc
jak Roszpunka księciu
co spuszcza mu swój
złoty gruby zwój
długi warkocz na ratunek
a na koniec funduje mu
pocałunku słodki trunek
i w niepoznace się budzi .!.
jak pieje jej nieznośny budzik.




piątek, 9 marca 2018

Myśliciel złoty a zatroskany



100/70

Pną się do góry
wbijając na to specjalnie
zapuszczone pazury
by nie przepaść w tłumie
masy ciemnej
wyrządzają bratu krzywdę
a tym samym sobie
nieświadomie.
Och błazny słabej woli….!.
Żal mi Waszej ciągłej niedoli .!.
A z odwrotem jej
krzywdy tej
jest nieco trudniej
zapadają więc
w letargu zbrodni
niszczącym ich
własne mienie
co przejmuje:
dusze osłabione
umysły otępiałe
serca tlące
gasnącym ciepłem.
Och błazny słabej woli….!.
Żal mi Waszej ciągłej niedoli .!.
Obezwładnieni cofają się
zamroczeni we wspólnej ciemni
gdzie szansa jest Słońcem
co rzuca im niezapominajkę Świata
z którego wypchnięci własną postawą
naganną a słabą.
Och błazny słabej woli….!.
Troszczy się Piękny Myśliciel złoty:
Żal mi Waszej ciągłej niedoli .!.
Gdzie:
NASZ Obraz NAS
jest odwrócony.
Wstaje
Piękny Myśliciel Złoty
bo oświecony nagle .!.
Rzecze ciepłym i miłym
Mi i Ci głosem ładnie :
Przywróćmy mu .!.
KSZTAŁT
Właściwy .!.
NAS .






środa, 7 marca 2018

Bejbi don't łkaj





Jaślimax Walker
Ślimax Wędrowniczek .!.

Oda do
Czarnego Ślimaxa .!.
co nie wie co i jak
to jego piętno i piękno
co nosi w sobie
robiąc bryk
przechadza się
wte i we wte
niczym Hobbit
masując trafkę
swoim prężnym ciałkiem
ślimacząc nieźle się
Sobie robi dobry
przy tej okazji
masaż na niej
wte i we wte .!.

Bo to:
Ślimax Walker .!.
niczym Hobbit
co lubi mroczny bit .!.
jak Wędrowniczek Jaś
jest jak zaś
Roszpunka Pan Art .!.
co kuc kuca miau
ale gdzieś go posiał .!.

Auł .!.

Może w morzu
utopił
jak pił i bił
z myślami się
o mnie .?.
i tragicznie wył .!.
bo daleko od gniazda
swego był .!.

Ten Któren (nie) Dureń .?.

Ten Miłosny Ślimax .!.
co czuwa na max
w serduszku zatopiony
jakiś zalękniony
odwagi Ci życzę .!.
Jasiu Wędrowniczku
Ślimaxie Walkerze .!.

Ale .?!.

ON .!.
GO .!..
ON .!.

Z serduszka
wydostać się chce .!.
Bo czuje się:

1. Osaczony .?.
2. Przytłoczony .?.

Czemu Ślimaku Panie .?.
Gdzie wybierasz się tym razem .?.
Na jagody czarne .?.
Czy przygody szukasz .?.
Kies jakiejś nowej...

Jak:
>Szukasz to się doszukasz .!. ;-)
Tak jak:
>Piłujesz to przepiłujesz .!. :-)

Ściankę serduszka mego .!.
lub przy okazyji
Swego czcigodnego
z którego kcesz
zwiać Wać .!.
Od Się
Samego .!.
...
(jak Sammo Hung ;-)

A idź sę .!.
Jeśli chętka
a wola taka Twa .!.
Raz dwa .!.
nie ma nas .!.

A ja .?.

Luknę na Cię .!.
z żalem ukradkiem
jak obłędnie błądzisz
tęsknicą ogarnięty
za czymś za kimś
co już jest ...

I łkaniem poszczekam .!.
chwilunię wieczną
co wietrzy obłędem
serce me i mnie
żem bladym trupem
przewietrzonym
do przezroczystości
w tej miłosnej uroczystości
prawie już jestem że hej .!.

I poczekam .!.
jak doślimaczysz się
Swym słodkim zadkiem
tu z powrotem .!.
bo Sam wiesz gdzie
naturalne miejsce
Twe jest .!.




poniedziałek, 5 marca 2018

Jaś Wędrowniczek i Kudłaty



100/70, brystol, tech. mix


Some kind of smutny monster


100/70, brystol, tech. mix.


Some kind of smutny monster
zatopiona w myślach
o cudnej emocji
a za nią
okalają ją
mroczne chmury
i piętrzą się
smutkiem jej
jak dostojne góry
co stoją
okoniem za nią
masywem ochrony
barku natury .!.