niedziela, 15 maja 2016

Wianek


Pastels, papier pakov

O dzieło!


Malujący pędzel rozkłada mnie na czynniki pierwsze
Myślami rozcięczając doszczętnie to co mętne!

Godną potępienia pracy
Po czasie dystans wytwarza się

I sens- co trwogi duszy złagodzeniem
I pocieszenie- co z mym dziełem jest godzeniem

A tym samym rozejm z Bogiem
Bo gardząc pracą, godzę w dzieło boże

Gdy na mój obraz rzucam obelg plagę
Bo nakłania do tego skrzętnie diabeł!

Chcę się cieszyć z mego dzieła!
Chcę by Bóg to mógł ze mną podzielać.

Cenne jest co wychodzi z głębi człowieka
Bo to zesłane na niego z wysokiego nieba.

Dla niego specjalnie
To dzieło.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz