Gdy minie czas
niemiłosiernie
Ja będę tam, gdzie
Ciebie nie będzie
Gdy ostatni raz me
serce zabije
Ty przygotujesz dla
mnie skromną mogiłę
Gdy rzucisz
śnieżnobiałe kwiaty
Me ciało będzie
niewiele warte
Gdy niebo mrokiem
zalane zostanie
Twe oczy zwrócisz ku
swej damie
Gdy ona mrugnie okiem
srebrzystym
Przeszyje Cię chłód
wiatru na polu pustym
Posłyszysz wnet
wzburzony duszy jej krzyk
Jak warto było żyć!
Mój drogi…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz