czwartek, 3 maja 2018

.!. LASEK NA KOLE- OGOŁOCONY .!.


Och Janku Zielony .!.
Wielkoludzie Niezawiniony .!.
Krwią seledynową
zostałeś splamiony .!.
gdy torturynkę swą
czyniłam biegacką
by w towarzystwie pnia
Twego surowego
a potężnego
mieć schronienie
a ocząt mych
pięknem Twym
cudnym
mieć zdumienie
trafiłam na krajobraz
po zielonej rzezi
która mnie mierzi
bo same prześwity (Ty!)
i pustka świeci (Ci!)
jak teraz pocieszonkiem
słonko to (O!)
co rozgrzewa mi (Ci!)
duszę smutkiem skostniałą
co wysusza mi po Tobie...
łzę zołzę zabłąkaną
a wciąż łkaną
Oh Janku Zielony .!.
Wielkoludzie Niezawiniony .!.



100/70, brystol, tech. mix

>Seledynowo-krwista nocka
jak ta smutnawa dobranocka<
>lub odwrotnie <
Istota ta
istotnie uczepiona
do pniaka Zielonego Janka
którego chcą ciąć
chcąc ściąć .!
takiego żywego
a dorodnego
Wielkoluda Zielonego
na mych oczach
rosnącego .!.
zasłoniła więc Go .!.
istotą swą dzielną
a szaloną
na rzeź wspólną
a zieloną się godząc .!.
oj o .!.
poleje się
Jemu i jej ojej
seledynowy sok
nim uczynią krok
w wieczny mrok .!.
Ent bajeczki  ;-)
(Post Mortem) :
słyszę jak ptaszki
śpiewają mi i Ci:
hejho .!.
hejho .!.
do łóżeczka by się szło .!.
choć .?.
nie czuło się go .!.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz