Fot. by Tomasz Ertman
Na Amen związana
na wieczność
w modlitwie oddana
Trzymaj ściśle mnie
o Panie .!.
w więzach mocnej miłości Swej
bym nie oddaliła się
od Cię .!.
i nie przepadła
w niwecz precz gdzieś
w ciemności czeluście
gdzie nie ma
Cię a jest ten
co nienawidzi mnie
i niszczy każdym dniem
skazując na psycho-fizo
katorgę
czyniąc mnie wrakiem
na duszy umyśle ciele
Wyzwól mnie od niego .!.
proszę Cię .!.
choć o ciupkę
daj mi od niego wytchnienie
nieco ulgi
bo czuję jak ginę
i rozkładam się
gdy on tuż tuż
bym nie spadła w dół
ciemnicy bezradności swej
obezwładniona przez niego
taka bezbronna całkiem
i zżerana przez tego
raka szatańskiego
co i tak co dzień
rutyną bez łaski
do mnie
dobiera się
tykając mnie
obrzydliwym złem
zalewem tego
całego zła
aroganckobskurnego
słowa przemocy itd.
zalewając swym
szambem
od którego jakaś
brzydka jestem
i oszpecona
czuję to na sobie
w sobie
to przez niego .!.
to widać
taka postarzona
taka jakaś potworna
niczym pani Zombik
i ociężała
bo to cholerstwo
ciężkie jest .!.
ale wiedz o Panie
że z całych sił swych
wypieram to z się
nie dopuszczając
bronię się
stojąc na straży
duszy mej
jak na straży zamku
rycerz
by nie zbrukała
ona się
jak bramkarz na bramce
nie wpuszczam
jego zdradzieckiej piłki
niecno podstępnej
i daję odpór
i zrzucam to .!.
szujstwo
precz w niwecz .!..
oczyszczając się
na bieżąco
dobrem które czerpię
od Cię Panie
właśnie
wystawiając się
i wytężając cała na Cię
Jaśnie
ale czy udolnie .?.
wiem że
sama nie dam rady .!.
muszę z Tobą .!.
z siłą Twą niezmierzoną
ramię w ramię
o Panie Boże .!.
wiem że jak z Tobą
to wygram
i Ty
i Wy wszyscy .!.
bo Ciebie nikt nie pokona .!.
a bez Ciebie
po prostu się
marnie skona .!. .!. .!.
....
Daj mi siłę proszę .!.
i tym pozostałym
osłabionym biedaczkom .!.
na walkę z tym
na walkę z nim
szatanem tym
co wdziera
na chama się
nawet w najbliższe
nam dusze
i bezczelnie zabawia
nimi i mną
śmiejąc się i drwiąc
w oczy me i Twe .!.
nie poddawajmy się .!.
a trwajmy dzielnie .!.
jak wojownicy w walce
jak skały w morzu
niewzruszeni
na szatańskie nagabywanie
nieznośne poszturchiwanie
bicia fal o Nas biorąc
a raczej chcąc wziąć
sztormem Nas.
Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz