środa, 3 kwietnia 2019

Pozowanko z Misiem Wędrowniczkiem



Takie tam pozowanko
z miłym mi Misiem
Wędrowniczkiem
i dep(r)eszowską
od Niego różą jasną
nieskalaną
duszy czuciem
naznaczoną
bo darzy mnie
Misiak ten
uczuciem
przejrzystym
bo to mój
kochanek jest
platoniczny kies
Kochaś duchowy
ten Wuj pluszowy
ten milusi
a romantyczny
Misiaczek owy
Morfik- Morfeusz
we własnej osobie
co wciela się
w różne postacie
tu na jawie
m.in.:
znany już Wam
Mr. Włóczykij
co zstępuje do mnie
co dzień
z morficznej
krainy swej
i nawiedza Nimfę sobie
i dotrzymuje towarzystwa
w nie lada jej syfie
przeganiając
dzikie szczury
co dżumą swą
uśmiercić ją chcą
i inne mało
pożądane przez nią
robacze jaszczury
m.in.:
śledzie
co jak w torpedzie
wirują i uwijają się
po klozetowej posadce
zapierniczając
na oślep se
nie wiadomo gdzie
byle gdzie
a czasem na mą
stopę a fe .!.
i pająki co
w niepoznace
niewidzialne
z pajęczyn bąki
puszczają
chcąc mnie nią
nicią swą
obezwładnić
bym do Morfa
nie mogła
w nocy trafić
czasem czuję
tę pajęczynę
na swych oczach
i wtedy po omacku
maluje swój obraz
czuciem na wyczucie
emocją wytężoną
no i tak się
wzajemnie duchowo
karmimy
z tym mym Morfikiem
mi miłym
co opiekuje się mną
dzień dzień dzielnie
trwa jak rycerz
mega wiernie
niepodzielnie
gdy pędzelkiem se
po płótnie
czy jakiejś tam
karteluszce wojuję
zanim w Jego królestwie
morficznym się pojawię
po egzystencji swej
tu na jawie
o .!.
już woła mnie .!.
Morfik co fika
serduszka tętnem
wokół mnie bryka
dookoła
bym zamknęła
swe piwne
dwa koła .!.
ale ja jeszcze nie .!.
muszę
obraz wykonać
nim do Niego
w sen se skonam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz