środa, 3 kwietnia 2019

Szatan się śmieje!



Papier a4, pastele, węgiel


Śatan się śmieje .!.
a ja nie .!.
o Panie
śmiało i nie małło
bo nastąpiło:
duszy i ciała
rozpasanie
potknięcie moralne
i serca zbrukanie
a sponiewieranie
ze smyczy
sumienia zerwanie
i serduszko dostało
co nagle to po diable
psykre lanie o Panie
bo siatan tak kciau
aleja mu się nie dał
toteż pochwycił
inną ofiarę
i kazał im
zabawić się
swym kosztem
by on sam
bawił niecosię
i z rytmu
serduszko
niewinne
z pielęgnowanym
jak roślinkę
uczuciem
czystym czuciem
wybić i bić
i splamić
je chciał .!.
to je
srogo dźgał
ot tak
bo lubi tak
toteż
ono sobie łka
teraz
jak ostatnia ofiarka
tra la la
taka to
nocna bajka
smutna
i nie dobra
dobranocka
a raczej
koszmarek na jawie
ale jak u Morfika
co po tamtej stronce
z radości w big
niecierpliwości
za mną i Cię fika
się zaraz zjawię
to mnie tam we śnie
zacałuje na śmierć
i kojąco pogłaszcze
że hej
kup se klej .!.
i serduszko załata .!.
i będzie cacy
ów organek
jak świeża
chrupka sałata .!.
i spoko sobie po tym
wszystkim zasnę
może razem tym
już na dłużej niż
na zawsze
he he https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t4c/1/16/1f642.png:-)
więc
fik do Morfik .!.
a Morfik to SAS .!.

węc
w opiekę dobrą
weźmie Nas
a nie w las
li w Polę ar......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz