środa, 3 kwietnia 2019

Witaj Słońce


.!. Witaj Słońce .!.

Na nieboskłonie dumnie górujące
w naszej wędrówce biernej czy czynnej 
wciąż Nam wiernie wtórujące .!.

Poświata tego 
wschodzącego świata 
z ramion Morfa mego 
sennego kompana
mnie wyrwała 
i w niej skąpana 
stałam się wnet biała 
stapiając się 
z oślepiającym słonkiem
tak że nie widzę się sama.

Ojejciuś .!.
co to będzie .?.



A tu Słoneczko miłe
jej pomachało
z lica zakrzywienia
jej wygładzając
łapką promyczka
ją smagając
rozchmurzyło swoją
i jej buzię
tak na luzie .!.
w Księcia Księżyca
się wnet przeistaczając
ostawiając ją na noc samą
ale nie do końca taką .!.
bo napromieniowana
Jego cząsteczkami
ta siedząca w parku
na ławeczce dama
jest pod Jego pieczą
peleryny płachtą granatu
diamentami gwiazd nadzianą .!.


Pewien gustowny Pan
czyni posiedzonko Nam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz