środa, 11 grudnia 2019

Angielski Fanta Staś


Tęsknię za
SantaFantaStasiem
ale nie ma co
Bóg jest z Nami !
wśród Nas.
wśród nocnej ciszy
pośród ciszy gwiazd
Pan Ojciec Nasz
spogląda
gwiezdnym okiem
na las Nas
opiekuńczoczułum
zaciemnionym
tęskną płachtą
za Nami bo jeszcze jesteśmy
w oddali innej otchłani
choć tej samej
po wieki
powiek nieba
bo też może być zmęczony
smutkiem
i wicherkiem ciepłym
w Nas ziewa
może spoczywają
i gaworzą czasem blaskiem
i skraplają się łzą
jeszcze nie słoną
a słodką
po licu Dziecięcia Jego
co narodziło się
w Nas
cudownie
bo Cudem jest Ono
to Dzieciątko Jezus
z miłości do Nas
narodzone
Narodził się Nam !
Wielki choć
jeszcze maleńki Pan
co z niedoli wybawi Nas
On już o tym wie
ale trzyma to w sobie dzielnie
ten bobasek Jesusek Chrystusek
i nie tylko Maryi
a po wsze na zawsze
ludzkości całej
z boskiej miłości
miłościwej
i wspaniałomyślnej
absolutnie
wszechpotężnej i czystej
nie malutkiej
się narodził
czyli wszystko jest dobrze!
teraz można się radować!
Vaci i Vać
na bal
wirować
w gwiezdnym szale
przez Boga didżeja
emocji mocnej podkręcanej
w muzycznej natury oprawie
bijących bitem
w Nas
o Nas
o dziecię
to trza dbać
w Nas
i się Go nie bać
a z Nim
czasem łkać
co na ofiarę jest skazane
za Nas
z Nim
jak My
od teraz na kaźń
idziemy
na niebezpieczeństwo
i podpuchy Sata
narażeni
lecz Ten był silnym
i nie dał się
niewzruszenie
sile jego bezczelnej
i nie poruszył Go
niczym specjalnym
satan
co mu ofiarował
ten kupczyk
co kupczy i dupczy
trefnym towarem i złym
bo sam jest zły
bo Jezus miał wszystko
tak jak my
bo jednym z Nas był
mając ten świat
więc sata
nic Mu mógł
lepszego
ofiarować Vać
nic lepszego
i nic swojego
bo szatan
tylko zawłaszcza
i żeruje
niewdzięcznie na tym
co Bóg
ofiarował Nam
kładąc życie Swe
by Nasze było wieczne
odkupując winy nasze
za samych Nas
a My jeśli z Nim
pójdziemy na kaźń
nie mamy co się bać
a trza zaufać
bo nie na zawsze
zemrzymy
jeśli uwierzymy
i ze wstydu się spalimy
jeśli zwątpimy
jak Judasz
a po czasie się
obudzimy
jak Śpiący Królewicz Jezus
co umęczon On
pod ponckim Piłatem...
bo:
Jeśli dzisiaj umrzesz
z Nim
w sercu myślą ducha mając Go
w sobie
jutro wstaniesz !
Jeśli dzisiaj umrzesz
jutro wstaniesz !
Jeśli dzisiaj umrzesz-
jutro zmartwychwstanie/sz .!.
lecz jeszcze nie
ta pora
bo:
Wszystko ma swą porę
w tym pseudochaosie
który sratan nagłaśnia
chcąc zagłuszyć
boską harmonię
zagrażających w niej
utwierdzony Boski sens
sata więc
wpropadza tylko
bezsens
a więc:
dziś tańczmy my !
zwycięzcy
bo zwycięstwo się narodziło!
dobra na złem!
tańcz ze mną więc
lecz beze mnie
tymczasem
bezcieleśnie lecz
myślą ręki swej
przyoblecz
w tani taniec
w wir opętaniec
ciało me a ja Twe
za ramię
ramię w ramię
gdzieś
oddaleni od się
taki bezpieczny
i niewinny będzie
radosny ten taniec
spowici
niewidzialną wstęgą nuty
tętniących a dudniących
naszych serc
potańczmy se .!.
niech żyje Jezusek!
dmuchając mu świeczki
bożonarodzeniowe
tlące się miłości ogniem.
P.S.
Spotkajmy się Drogi
na Niebie
spójrz na Niebo
na chwilę
a spojrzymy wnet
na siebie
tam mrugnę Ci blaskiem
a Ty mi
odblaskiem swego
westchnienia
tchnienia
we mnie
a ja w Cię
w Nim ogrzeję..my się
bo trochę na emigracji tej
marznę że hej !
w oddechu tym Twym
miłości boskiej
jakieś pierwiastki
dolecą do mnie
i do Ciebie
szepcząc
chodź do mnie
choć one
już są w Nas
trzeba je tylko
wydobyć i wyłowić
jak skarb
i na wierzch się w nie
czasem przyozdobić
i w dumie rozkosznej
jak na bal pokazać się
że się jest
godnym Jego stworem
Synem Boskim
a nie diabelskim potworem
tu na Ziemi być
i pięknie wyć
chwałę Jemu i Jego
majestatowi głosić
świecąc przykładem
w ciemności blaskiem
gdzie zgubieni w niej
z dala od się
rzuceni na niej
sami sobie
pozostawieni z Nim
Tym co łączy
to co we wszechświecie
jeśli nie wiecie
oddala się od się
i leci się gdzieś od się
w niekończący end
w niezmierzone otchłanie
by powrócić do się
miłości śladem nagle
tak niespodziwanie
jakby w nagrodę
bo On jest spoiwem
niewidzialnym
a wyczuwalnym
czuciem zmysłu
duszy umysłu
co zrzesza rzesze Nas
wspanialomyślnie
raz na jakiś czas
czasem
to zdarza się
ta eksplozja
ta kulminacja
ta wielka
emocyjna
iluminacja
super miłosna
boska gwiazda
co rozbrzmiewa
tętnem i echem
bijącym gorącym
blaskiem
przejrzystej
a ożywczej
rześkości
a lekkości
jasności
że jak tylko jej
przebłysk w Cię
to już
nowyś książę jest !
to po całym wszechświecie
rozprzestrzenia się to echo
nowiny niebywałej
i światło jej
jest Nam zsyłane
srebrzystą drogą mleczną
wypisane jak w gwiazdach
lub innym boskim fajerwerkiem
na nieboskłonie genialnie rysowane
co noc na niebie malowane
niesłychane obwieszczenie:
iż Bóg narodził się .!.
specjalnie
dla Ciebie .!.
a żebyś
nie zapomniał
o Nim
o Mnie
itd.
to wszystko trwa
ta życiowa tratwa
intencjonalnie
dookoła
niebanalnie
i życiem wciąż bucha
od ucha do ucha
na wieki wieków
dobranoc https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t4c/1/16/1f642.png:-)
.Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz